Wyjazd Eko Bohaterek

W trakcie dotychczasowych wyjazdów zrozumiałam wiele o kobietach, którym ekologia przyświeca jako jedna z głównych wartości w życiu. Jesteśmy przeciążone codziennymi obowiązkami i łączeniem ich z wieczną walką o ulepszanie świata wokół nas.

Potrzebujemy wsparcia innych kobiet, które nas zrozumieją, wysłuchają, którym my możemy się bezpiecznie wygadać. Okazuje się, że zaletą jest, gdy zbierze się grupa osób, które się wcześniej nie znały – bo wśród nieznajomych nie zakładamy maski, jesteśmy autentyczne.

W trakcie wyjazdu będziemy wspólnie pracować nad rozwiązaniami, które pomogą zmienić świat na lepsze. Spotkanie na żywo da nam do tego większą energię, wymienimy się doświadczeniami, co lepiej wpłynie na generowanie pomysłów, które są żywe w naszych sercach. Wspólna energia kobiet, które będą chciały uczestniczyć w wyjeździe, będzie działała na naszą korzyść, nadając nowy wymiar całemu doświadczeniu.

Martwimy się losami świata, sporo robimy, a jednocześnie rzadko kiedy się doceniamy. Wielokroć słyszałam: „Ale ja nic takiego ważnego nie robię”, „Chciałabym więcej”, a potem pada historia o tym, co rzeczywiście robicie, a ja się wzruszam, bo to są rzeczy bardzo piękne i ważne, nawet jeśli Wam wydają się „za małe”.

Czasem w imię idei zapominamy o własnych potrzebach, o zadbaniu o własne psyche i soma, duszę i ciało. Mamy sporo napięć poukrywanych w naszych mięśniach. Codzienny stres rzutuje na nasze codzienne funkcjonowanie. Dlatego na wyjazdy zapraszam instruktora/instruktorkę jogi, która pomaga nam pozbyć się napięć. Wsłuchuje się w nasze potrzeby i dostosowuje ćwiczenia do naszych bolączek i możliwości.

Wiem, że jesteście łebskie dziewczyny. Inteligentne bestie, których potencjał aż chce się wykorzystać do tworzenia ciekawych pomysłów w imię lepszego życia na tym świecie. Ale też z doświadczenia wiem, że czasem wolimy się wspólnie pośmiać, zdystansować do globalnych zagrożeń, bo dzięki temu lepiej nam osobiście się żyje, zyskujemy powera, który czasem stopniowo wygasa. A zabawa otwiera nam takie czakry, o których wielu się nawet nie śniło!

Budujemy wspólnotę przez wspólne rozmowy i działanie, by zrozumieć, jak działać w różnorodności postaw i opinii, jak dobrze się komunikować, by zostać zrozumianą (społeczność)
Uwalniamy napięcie z ciała, by to, co fizyczne, było w harmonii z tym, co mamy w środku (ciało)
Szukamy rozwiązań dla palących problemów, bo łączy nas chęć do zmieniania świata na lepsze (intelekt)
Bawimy się, bo zabawa i śmiech odstresowują i pomagają spojrzeć kreatywnie na problemy (zabawa)
Wsłuchujemy się w siebie i naturę, bo obcowanie z przyrodą przybliża nas do niej, naprowadza na właściwe tory (natura)

Wyjazd z Kasią Wągrowską? Chętnie powtórzę to doświadczenie. Chociaż jechałam z pewną dozą nieśmiałości i niepewności okazało się, że cztery dni w otoczeniu osób zainteresowanych tym samym tematem, otwartych na drugiego człowieka i pozytywnie nastawionych do innych minęły stanowczo za szybko. Urozmaicony program powodował, że niczego nie było zbyt wiele i nic się nie mogło znudzić.No i last but not least – miejsce! Ropki - poza cywilizacją, cisza, spokój, świetne jedzenie i gospodyni, piękna pogoda i magiczny najdłuższy dzień w roku. Jedyny minus: ZA KRÓTKO :)

Czy warto? Oczywiście! Chociaż miałam obawy przed wyjazdem to super miejsce, atmosfera, jedzenie a przede wszystkim dziewczyny i fantastyczne relacje, które się nawiązały dały mi mnóstwo energii. Bycie wśród osób, które myślą podobnie i nie oceniają, ale wspierają to było niesamowite doświadczenie, na powtórzenie którego czekam z niecierpliwością. Chyba obawiałam się ciągłego bycia w towarzystwie. Po dwóch latach pracy zdalnej, izolacji i bycia z sama sobą to też było dla mnie wyjście ze strefy komfortu.

Wyjazd Eko Bohaterek to zlot czarownic! Takich warzących eliksiry z ziół i kosmetyki do swoich pojemników. Takich które latają na miotłach co nie dymią jak auta. Takich które szyją ręcznie, na maszynie albo kupują szaty z drugiej ręki. A tak poważnie to zlot dobrych dusz, którym zależy na innych i na dobru kolejnych pokoleń, z wielkim sercem do natury, z luzem w majtach i uśmiechem na twarzy. Moje doświadczenie tego wyjazdu to piękny czas z kobiecą energią, która towarzyszyła mi jeszcze tygodniami po powrocie.

Ja, czyli Kasia Wągrowska. Jestem autorką bloga Ograniczam Się, którego piszę już od 2015 roku, oraz książki „Życie zero waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej” (Znak, 2017). Edukuję w zakresie redukcji odpadów, recyklingu, świadomej mody i aktywizacji społecznej, głównie tutaj.

No i działam. Jestem współzałożycielką Po-Dzielni – pierwszego w Polsce freeshopu z prawdziwego zdarzenia. Udzielam eksperckich rad wielkim firmom. Koordynuję kierunek studiów podyplomowych ESG Management na poznańskiej uczelni Collegium Da Vinci, na którym również wykładam klimat i cyrkularność.

Jestem inicjatorką Klubu Zmieniaczy Świata - ekologicznego programu edukacyjnego. Jestem pasjonatką życia bez odpadów, w zgodzie z naturą. Tworzę własne kosmetyki, środki czystości i gotuję w duchu zero waste.